czwartek, 31 stycznia 2013

Reva Mann – Córka rabina [recenzja]


Zastanawiam się jakie wrażenie zrobi ta książka na czytelniku, który nie słyszał, miał do czynienia z ortodoksyjnym judaizmem. Jak bardzo będzie zadziwiony, może nawet wstrząśnięty rytuałami, zwyczajami i podstawowymi normami obowiązującymi u chasydów. Bardzo jestem ciekawa tych wrażeń. Kto przeczyta Córkę rabina, powinien sięgnąć też po świetną książkę Anki Grupińskiej Najtrudniej jest spotkać Lilit, która to, zdaje się, miała nie tak dawno wznowienie.
Reva Mann bez skrupułów obnaża chasydzką tradycję, opisując własne doświadczenia, często nacechowane ambiwalentnymi odczuciami. Jej dosłowność, czasem wyzywające, anatomiczne wręcz opisy zwyczajów, transponowanych na własny przypadek mogą poruszyć. Odwaga miesza się z obrazoburczym portretem pragnień, fantazji, żądz. Szokowanie jest wpisane w tę książkę. Nie chodzi tu tylko o bujną biografię autorki, ale także surowe, bezwzględnie szczere dzielenie się najintymniejszymi myślami, sekretami. Mocne, wciągające wspomnienia.
Bohaterka książki może poszczycić się tym, iż pochodzi z zacnej, bardzo szanowanej rodziny: córka rabina, ba! - wnuczka naczelnego rabina Izraela, otoczona czcigodnymi, poważanymi ludźmi. Buntuje się jednak przeciwko zastanemu porządkowi, który towarzyszył jej od urodzenia, wiąże się z gojem, porzuca rodzinę i zaczyna iście rockandrollowe życie, pełne alkoholu, narkotyków, przypadkowych zbliżeń, a wszystko to na podatnym londyńskim gruncie.
W pewnym momencie przychodzi jednak opamiętanie. Odcina się od dekadenckiego, rozpustnego życia i rusza do Izraela, by tam rozpocząć naukę w jesziwie dla kobiet – Światła Syjonu. Przechodzi z jednej skrajności z drugą: zamiast kusych spódnic i wyzywającego makijażu, zgrzebna, długa sukienka i skromnie związane włosy. Zamiast imprez i spontanicznych hulanek, całe dnie spędzane nad świętymi księgami. Mann opisuje tradycyjną drogę pobożnej Żydówki: od uczennicy, poprzez szukanie męża ze swatką, zaręczyny, ślub, małżeństwo z chasydem.
Przemiana zadziwia, na myśl ciśnie się pytanie: jak taka pełna życia, poszukująca siebie i  bądź co bądź, temperamentna kobieta dała sobie radę w tym trudnym, obwarowanym nakazami i zakazami świecie? Warto ulec własnej ciekawości i przeczytać tę silnie emocjonalną książkę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz