Akcja
książki dzieje się we włoskim mieście Bari. Abdou Thiam,
Senegalczyk trudniący się handlem obnośnym na okolicznych plażach,
zostaje oskarżony o uprowadzenie i pozbawienie życia
dziewięcioletniego chłopca. Poszlaki, choć niezbyt mocne, wskazują
właśnie na niego, ponadto są świadkowie... Sam oskarżony
absolutnie nie przyznaje się do winy.
Obrony
w tej beznadziejnej sprawie podejmuje się Guido Guerrieri, adwokat,
który z reguły bierze wszystkie sprawy, nawet te ciemne, pod
warunkiem, że klient jest wypłacalny. Proces ma miejsce w niezbyt
sprzyjających dla Guido okolicznościach, stara się on właśnie
podnieść po rozstaniu z żoną, zmaga się z silnym przygnębieniem.
Adwokat
odkrywa przed nami zakulisowe historie włoskiego wymiaru
sprawiedliwości. Sam autor jest z zawodu prokuratorem, więc
realistyczne i dość szczegółowo odmalowuje sądową rozprawę,
wnika w jej części składowe, demaskuje słabe strony oskarżenia,
stereotypy.
Carofiglio
obdarzył swego bohatera zwyczajnymi cechami, dalekimi od pancerza
pewności siebie, z jakim czasem kojarzą się rekiny palestry. Jego
człowiek odczuwa strach przed rozprawą, nie mówiąc już o panice
przed wyrokiem. Obdarza go tremą, zwątpieniem, niepewnością, ale
też, co ciekawe, wiarą w niewinność. Autor oswaja nam świat paragrafów, mów,
chytrych zabiegów mających na celu podważenie dowodów,
znalezienie luk w zeznaniach.
To
książka dla tych, którym bliskie są sądowe rozgrywki,
błyskotliwe starcia słowne między stronami, w których stawką
jest jednak czyjaś wolność.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz