To
dla mnie nowe doświadczenie. Współczesna polska literatura
obyczajowa, skręcająca w tzw. kobiecy nurt, nigdy nie była mi
bliską. Czas rozszerzyć horyzonty. Na pierwszy ogień idzie Sad.
W
pełni pasuje do tej książki określenie czytadło, bo z pewnością
nie jest to wielka literatura. Nie powala styl, klimat, sylwetki
bohaterów. Sama historia też nie rzuca na kolana. Ot, po prostu,
powieść służąca lekkiej, pozbawionej głębszej refleksji
rozrywce. Takich też nam trzeba, wiem.
Trafiamy
na sielską wieś, upalną, letnią porą. Do gospodarstwa dziadków
przybywają z różnych stron dorosłe już wnuki. Zgodnie z tradycją
będą pomagać przy zbiorze wiśni. Początkowo wszystkich ogarnia
wiejski spokój i prostota. Ukojenie odnajduje Beata, która właśnie
skończyła studia i szuka pomysłu na przyszłość, maturzystka
Ida, która studiować absolutnie nie zamierza, a także korporacyjna
hetera Flora, najmniej lubiana w rodzinie wyniosła wnuczka, która
do dziadków przyjechała z małym, samotnie wychowywanym synkiem
Filipem. Z czasem pojawi się też pięknoduch Robert.
W
ten sielski obrazek wkradają się jednak soczyste, mocne i
niepokojące uczucia. Pojawiają się dawni i nowi mężczyźni,
między kuzynkami rodzi to nowe relacje, odczucia, niekoniecznie
siostrzane...
Docierają
też do nas zajawki z przeszłości seniorów rodu, z odległych
czasów ich młodości, czasów tworzenia tytułowego sadu. Ci
pogodni, szanowani staruszkowie też byli młodzi i też popełniali
błędy...
W
zasadzie to lato na wsi będzie przełomowe dla większości
bohaterów. Będzie czasem wyborów, dorastania, mierzenia się z
przeszłością, czasem rozczarowań i poznawania siebie.
Książka
dobra na lato, w długą podróż, na majowy deszcz. Dla relaksu.
Na lato idealna lektura, zapiszę sobie tytuł. Lubię czytać o tajemnicach i relacjach. A Tobie w tym stylu mogę polecić książki Pani Kordel :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej autorki, ale uważam, że takie lektury dla relaksu są również potrzebne. Nie mogłabym czytać stale ambitnych książek, które zawierają w swojej treści wiele refleksji, metafor, porównań itd. Cieszę się, ze zajrzałaś do książki, która reprezentuje współczesną literaturę polską. Mam nadzieję, że to nie ostatnie takie spotkanie :)
OdpowiedzUsuń