Mam problem. Ze sobą. Pomstuję na babskie czytadła, gardzę nimi, kwituję jednoznacznym uśmiechem, umieszczam je na samym dole książkowych hierarchii. Kiedy jednak zobaczę powieść Katarzyny Michalak, której jeszcze nie czytałam, od razu po nią sięgam i połykam w ekspresowym tempie. Pokrętna ta moja logika...
Druga z serii książek Sklepik z niespodzianką na pewno nie rozczaruje czytelniczek. Zaryzykuję nawet stwierdzenie, że jest najciekawszą z całego cyklu.
Tym razem autorka sięga do życiorysu Adeli, miejscowej uwodzicielki i aktywnej radnej zarazem. Poznając burzliwą i bogatą przeszłość bohaterki, dowiadujemy się o relacjach i zależnościach łączących ją z postaciami, znanymi z poprzedniej książki. Czasem wiedza o niektórych powiązaniach może wprawić w zdziwienie i zaciekawienie.
Poznajemy też nowe fakty z życia reszty przyjaciółek. Wciąż ulubionym miejscem ich spotkań pozostaje kawiarenka Bogusi, którą w prowadzeniu biznesu wspiera ochoczo Stasia. Jest też Lidka, choć zdecydowanie bardziej na uboczu. Na jaw wychodzą różnej maści szczegóły z życia Wiktora, autorka rzuca też światło na losy Anny, jego żony.
Poplątane relacje, silne uczucia oraz sielska, spokojna i urzekająca atmosfera małego nadmorskiego miasteczka zapewniają miłą, uwalniającą (choć na chwilę) od codzienności lekturę.
Dobra na taki słotny listopadowy wieczór.
Nie mam czasu zabrać się za swoje ezmeplarze tej serii. Nadal czekają.
OdpowiedzUsuńCzytałam z tej serii Bogusię i bardzo mi się podobała, dlatego chętnie rozejrzę się i za Adelą.
OdpowiedzUsuńWstyd się przyznać, ale nigdy nie czytałam książek K. Michalak... Czytając jednak Twoje recenzje - myślę, że już niebawem to zmienie:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNie czytałam nic Michalak, w bibliotece szukałam ale bez rezultatu, bo autorka ma wzięcie.
OdpowiedzUsuń