Dukaj budzi we mnie duże uznanie, przede wszystkim jako autor niezwykłego Lodu (tu recenzja). Interesuje mnie też to, co ma do powiedzenia w rozmowach z dziennikarzami. Wywiad o którym mowa, ukazał się w 70 numerze Frondy Lux, a przeprowadził go Adrian Sinkowski.
Dukaj dzieli się tutaj swoimi spostrzeżeniami na temat współczesnej literatury oraz jej realiów. Opowiada o zatracaniu się granicy między wydarzeniem literackim a samą literaturą, uskarża się na pewien ekstremizm rodzajowy, boleje nad brakiem twórczego środka.
Interesujące są jego wypowiedzi na temat współczesnego pojmowania roli i samej osoby pisarza, ciekawi także proponowana przezeń wizja literatury za sto lat.
Cieszy mnie to, że mimo bardzo poważnego, profesjonalnego podejścia do tematu, potrafił też zdobyć się na pewien dystans wobec siebie (kwestia pisarza multiepickiego, o której szerzej w wywiadzie).
Choć z niektórymi jego wypowiedziami zupełnie się nie zgadzam, inne prowokują do dyskusji, to jednak w pewnym stopniu zgadzam się z jego wizją współczesnego literackiego świata. Nie jest to bynajmniej wizja idylliczna, niestety.
Na stronach poświęconych rozmowie z Jackiem Dukajem znajdują się też wyniki ankiety, jaką przeprowadziło pismo. Trzynaście osób miało określić najważniejszą książkę nowego wieku. Wypowiadali się między innymi Paweł Dunin - Wąsowicz, Wojciech Przybylski i Jerzy Sosnowski. Bardzo ciekawe są ich wybory, książki zaś warte zapamiętania.
Za możliwość przeczytania wywiadu z Jackiem Dukajem dziękuję wydawnictwu:
Nie sądziłam, że czytasz książki Frondy. Wizja literatury za 100 lat może być ciekawa.
OdpowiedzUsuńW zasadzie nie po drodze mi z światopoglądem "Frondy", sięgnęłam po nowy numer ze względu na wywiad z Dukajem.
UsuńTo jednak trochę dla mnie zbyt ,,trudna '' publikacja. Wolę bardziej rozrywkowe, nieobowiązujące powieści.
OdpowiedzUsuń