sobota, 14 maja 2016

Christer Mjåset - To ty jesteś Bobbym Fischerem [recenzja]

przekład: Dorota Polska
Smak Słowa
Sopot 2016

Początek książki jest bardzo spokojny i kameralny. Mamy oto czterdziestoletniego Håkona, który wraca do rodzinnego Lillehammer, na pogrzeb przyjaciela z młodości, Kristoffera.
Już w pociągu do miasta wracają doń wspomnienia. W konduktorze rozpoznaje kogoś znajomego, nie potrafi jednak odszukać w pamięci jego personaliów. Miejsce, osoby z przeszłości przypominają mu, dlaczego jest w życiu sam, bez ułożonego życia, bez radości. Czytelnik  powoli również zapoznaje się z tą wiedzą.
Håkon jest udręczony własną przeszłością, ponurą tajemnicą z młodości, która stopniowo objawia się również nam. 
Jako nastolatek, wraz z czwórką przyjaciół (w tym z Kristofferem) tworzył bardzo zgraną paczkę, która w tajemnicy realizowała pewne dość kontrowersyje projekty.  Z czasem ich znajomość zaczęła się zacieśniać, ich kolejne kroki wymagały coraz większych poświęceń, gdyż wspólne hobby zaczęło wykraczać poza dopuszczalne granice.
Gdy w pobliżu pojawia się Agnes, relacje między Håkonem a Kristofferem zmieniają się. Przyjaciele, całe życie rywalizujący w różnych dziedzinach, teraz walczą o dziewcznę. Gdy Agnes tajemniczo znika, relacje między członkami paczki zmieniają się, wyostrzają, nabierają zupełnie nowego wymiaru.
Jak bardzo ucierpiała wówczas przyjaźć paczki, widać również po latach. Żona jednego z nich prosi Håkona o wyjawienie tajemnic z młodości. Ten, mierząć się z przeszłością, przechodzi swoistą autoterapię. Mroczne oblicze dawnych postępków obnaża psychologiczne mechanizmy, które rządziły relacjami w grupie. Pokazują, że w sytuacji zagrożenia i osamotnienia, a także zwątpienia biorą nad nami górę emocje, o których wolelibyśmy nie wiedzieć.
Przestawiony w książce motyw winy i kary, dobrze wpasowuje się we współczesny obraz relacji między ludźmi, pozornie sobie bliskimi którzy w sytuacji napięcia obnażają egoistyczne, mroczne oblicze. Samo poczucie winy wygląda zaś zupełnie inaczej niż w XX-wiecznych powieściach. JEst bardziej zepchnięty na boczny tor, mniej dokuczliwy. Znak czasów. Wszystko staje się letnie, miałkie.
Finał jaki proponuje autor, będzie dla wielu zaskoczeniem. Warto na niego poczekać.


Za egzemplarz książki dziękuje wydawnictwu:





1 komentarz:

  1. Tajemnicze projekty, zniknięcie, wina i kara- jestem zainteresowana książką :)

    OdpowiedzUsuń