czwartek, 9 czerwca 2022

Haruki Murakami - Porzucenie kota. Wspomnienie o ojcu [recenzja]

 

Przekład: Anna Zielińska-Elliott

Wydawnictwo Muza

Warszawa 2022


Tak wiele zaskoczeń: od formatu, sposobu wydania, po ilustracje tajwańskiej artystki, Yan Gao, które swą prostotą i  nowoczesnością wspaniale przełamują wspomnienia, z gruntu przecież historyczne.

Na chwilę oddam głos Autorowi: "(...) jestem zwyczajnym synem zwyczajnego ojca. (...) wszystko jest wyłącznie dziełem przypadku. A my po prostu żyjemy, traktując przypadkowe fakty jako coś unikalnego i niepowtarzalnego, prawda?". 

Spisując wspomnienia zdaje się potwierdzać powyższe słowa. Wiedza jaką ma on o ojcu, jego dzieciństwie, pochodzeniu, rodzinie, daje tylko szczątkowe informacje. Mimo to elementy jakimi dysponuje predestynują Autora do wysnuwania opinii i podejrzeń jakie kierowały ojcem przy podejmowaniu kolejnych życiowych decyzji. Czemu został nauczycielem, jaką drogę przygotowali  dlań rodzice, ile razy dostawał powołania do wojska i jak strasznym życiowym pechem dla całego jego pokolenia było życie w pierwszej połowie XX wieku.

Poza całym tym korowodem zdarzeń, sytuacji, osób, które miały wpływ na historię, już poprzez samo pojawienie się na drodze ojca najbardziej urzekająca jest opowieść o wspólnej podróży jaką obaj odbyli na początku książki.

Ta czarowna, pełna nostalgii i tęsknoty historia o porzuceniu kota, która kończy się niemałym zaskoczeniem jest znamienna i doskonale podsumowująca tą nieuchwytną więź jaką obaj mieli.

Ból, strata, żal za przeszłością, czasami, młodością rodziców, ich nieuchronnym odchodzeniem, wszystko to miesza się z potrzebą naprawy relacji, choćby poprzez unieśmiertelnienie relacji w opowieści.

Jak trudne, złożone są relacje rodzinne, jak niewygodnie jest pisać o tym, a jednocześnie jak bardzo mocno towarzyszy nam tęsknota za idealną, bo niespełnioną relacją, to pokazuje w swoim eseju Murakami.

Mam słabość do Murakamiego, nawet gdy tworzy esej, który nijak nie pasuje do kanonu jaki sam stworzył.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz