niedziela, 2 stycznia 2022

Natan Gross - Mordechaj Gebirtig. Bard z Kazimierza [recenzja]

 

Wydawnictwo Austeria

Kraków - Budapeszt 2012


Każda, podkreślam z całą mocą: każda książka przypominająca postać wybitnego, nieodżałowanego, genialnego Mordechaja Gebirtiga jest ważna i potrzebna. Ten zapomniany niesłusznie poeta, autor tekstów piosenek, melodii, gdyby tylko miał to szczęście przyjść na świat w innym czasie, innym miejscu zrobiłby zawrotną karierę muzczyną lub literacką.

Po trosze stolarz, niegdyś żołnierz frontowy, z całą pewnością wrażliwy, obdarzony niezwykłą intuicją, talentem, słuchem Autor. Skromny, pozbawiony genu współzawodnictwa czy walki, godził się na warunki jakie stawiało przed nim życie.

Wiele z jego tekstów, co za niesprawiedliwość!, traktowana była jako tekst autora nieznanego, nieraz też jego talent przypisywany był komuś innego. To jednak jeden niepowtarzalny Gebirtig był autorem "Awroma złodziejaszka" czy "Huljet, huljet kinderlech", czy moich ulubionych "Kinderjorn" oraz "Marszu bezrobotnych". 

Natan Gross, z urodzenia krakus, ostatnie lata życia spędził w Tel Awiwie. Tam też szukał śladów Gebirtiga wśród dawnych znajomych, pośród dokumentów, relacji, wspomnień świadków jego życia i twórczości. Miał okazję rozmawiać z Baruchem Sperberem, przyjacielem Gebirtiga, który nie raz pisał muzykę do tekstów Mordechaja. Szukanie śladow twórczości i życia poety żartobliwie określał Gross jako  pracę archeologa - bowiem szukał czegoś konkretnego, a zbiegiem okoliczności trafiał na coś zupełnie nowego, o czym nie miał pojęcia. Tym sposobem dotarł do ponad 60 wierszy, o których nikt dotąd nie wiedział! 

W książce mamy przykłady i przekłady niektórych utworów, wybitne tłumaczenia (wystarczy tu wspomnieć nazwisko Ficowskiego) wierszy i piosenek Gebirtiga. 

Bez wątpienia Gross chciał oddać hołd Bardowi z Kazimierza. Nie tylko miał zamiar tchnąć życie w legendę Gebirtiga, ale też pokazać jego wyjątkowość i niepowtarzalność. Podczas pracy nad książką doświadczał rozmawitych zaskoczeń, czasem rozczarowań, zawsze starał się jednak ukazać szczegóły z życia w jak największym spektrum, z jak najbardziej obiektywną formą podania poszczególnych infromacji. Nie zawsze było to możliwe, czasem pozostawało tylko zdać się na przypuszczenia i relacje świadków.

Gebirtig zasługuje na wszystko co najlepsze - musicale, tomiki poezji, zbiory skeczy i piosenek. Jego talent onieśmiela do dziś.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz