poniedziałek, 20 października 2014

Martin Buber - Opowieści o aniołach, duchach i demonach [recenzja]

Bardzo cenię twórczość Bubera. Podoba mi się jego niechęć do systemów, czy nazywania rzeczy po imieniu. Jego książki pełne są czucia, emocji, wrażeń, a także dwóch różnych światów - zmysłowego, irracjonalnego i tego logicznego, stoickiego. Każdy kto sięgnie po jego książki odczuje filozoficzną naturę autora, jednak nie ma ona zadęcia, brak jej wielkich słów, skomplikowanych kombinacji znaczeń. Jego wypowiedzi łatwo trafiają do odbiorcy, odkrywają przed nim nowe wydźwięki rzeczywistości.
Tak jest też w przypadku tej książki. Buber był znawcą i pasjonatem chasydyzmu, wiele swoich opowieści umiejscawiał pośród żydowskich mistyków, na ich przykładach tłumaczył swoje spojrzenia i sądy o świecie. Tak jest i tym razem.
Opowieści o aniołach... nie da się streścić czy opowiedzieć jednoznacznie. Każda historia zgłębia tajemnicę życia, istnienia, świata. Jest mowa o cierpieniu, które w gruncie rzeczy uszlachetnia, o tym, że świat zmysłów i sfera duchowa naszego życia są równorzędne. Porusza opowieść o mężczyznach, którzy traktowali się jak bracia, dopóki jeden z nich nie zakochał się. Mocna i zapadająca w pamięć pozostaje ta historia o niszczącej sile zazdrości.
Inna gawęda dotyczy pragnień długoletniego małżeństwa, które stara się o dziecko, jest też przypowieść o przewodniku dusz, który pomaga uwierzyć i odnaleźć spokój po śmierci.
Choć książka jest naprawdę skromna objętościowo, to jednak posiada ogromne bogactwo znaczeń, sensów, konotacji. Jest kopalnią ludowych mądrości, wierzeń, przypadków.
Magiczna i poruszająca lektura, wprowadzająca w niebanalny nastrój, w niezwykły świat przeżyć.

2 komentarze:

  1. Uwelbuam takie nietuzinkowe książki, które wywołują specjalny nastrój. Skusiłabym się.

    OdpowiedzUsuń
  2. Różne historie, książka nie do opowiedzenia....Nie wiem czy dla mnie ta lektura, ale coś mogłoby mnie z niej może zainteresować.

    OdpowiedzUsuń