Poznawanie całej serii Ocalić od zapomnienia to dla mnie wielka przyjemność.
Poluję w internecie na kolejne tomy, a póki co rozkoszuję się Tradycjami polskiego stołu.
Autorka powraca do czasów, gdy tradycja i folklor miały pewien określony format, klasę, prestiż, gdy czas płynął wolniej, a ludzie potrafili delektować się chwilą.
Pouczające, trochę edukacyjne, a przy tym pełne uroku i pewnej tęsknoty wpisy o tradycyjnych w Polsce produktach spożywczych, ich pochodzeniu, ewaluowaniu potraw. Dodatkowego uroku dodają staropolskie przepisy (czasem nawet z domu autorki), piękne zdjęcia, staranne wydanie.
Dawna kultura charakteryzowała się zarówno oszczędnością, szacunkiem wobec natury i jej darów, a także pewną zmyślnością i bujnością pomysłów. Stąd ciekawe pomysły na kasze, potrawy mączne, warzywa, dziczyznę, miody, przetwory, wędzonki. Jest tu też miejsce na specyfiki domowych apteczek.
Dla mnie zaś największym skarbem były rozdziały poświęcone staropolskim obiadom, posiłkom codziennym i odświętnym, a także wielkim ucztom.
Interesujące są informacje obejmujące tradycje postne, czy te dotyczące źródeł czerpania wiedzy kulinarnej.
Inspirująca historia polskiej sztuki kulinarnej. Do ciągłego powracania nie tylko po natchnienie, ale także po doznania estetyczne wynikające z bardzo starannego wydania tomu. Polecam.
Autorka powraca do czasów, gdy tradycja i folklor miały pewien określony format, klasę, prestiż, gdy czas płynął wolniej, a ludzie potrafili delektować się chwilą.
Pouczające, trochę edukacyjne, a przy tym pełne uroku i pewnej tęsknoty wpisy o tradycyjnych w Polsce produktach spożywczych, ich pochodzeniu, ewaluowaniu potraw. Dodatkowego uroku dodają staropolskie przepisy (czasem nawet z domu autorki), piękne zdjęcia, staranne wydanie.
Dawna kultura charakteryzowała się zarówno oszczędnością, szacunkiem wobec natury i jej darów, a także pewną zmyślnością i bujnością pomysłów. Stąd ciekawe pomysły na kasze, potrawy mączne, warzywa, dziczyznę, miody, przetwory, wędzonki. Jest tu też miejsce na specyfiki domowych apteczek.
Dla mnie zaś największym skarbem były rozdziały poświęcone staropolskim obiadom, posiłkom codziennym i odświętnym, a także wielkim ucztom.
Interesujące są informacje obejmujące tradycje postne, czy te dotyczące źródeł czerpania wiedzy kulinarnej.
Inspirująca historia polskiej sztuki kulinarnej. Do ciągłego powracania nie tylko po natchnienie, ale także po doznania estetyczne wynikające z bardzo starannego wydania tomu. Polecam.
Z takiej publikacjai można wiele ciekawych rzeczy się dowiedzieć. Czemu nie, w ramach eksperymentu.
OdpowiedzUsuń