poniedziałek, 27 stycznia 2014

Nikodem Pałasz - Brudna gra [recenzja]

 Brudna gra to debiut powieściowy autora, co może zaskakiwać, zważywszy na strukturę i sam koncept. Sprawna i pełna zwrotów akcji fabuła, intrygujący i tajemniczy główny bohater, a także wyraźnie zarysowane środowisko zawodowego tenisa, stanowią najmocniejsze punkty powieści.
Artur Malewicz, pierwsza rakieta światowego tenisa, zostaje zamordowany dzień po kolejnej wygranej w prestiżowym turnieju. Ze względu na medialność sytuacji, zainteresowanie działaczy, sportowców i fanów tenisa z całego świata, sprawie zostaje nadany priorytet, a także wsparcie i nadzór wysokich urzędników państwowych. Sprawą zajmuje się inspektor Wiktor Wolski, bardzo intrygujący policjant, kryjący niejedną tajemnicę... Szukając mordercy, przenika on do świata zawodowego tenisa, który okazuje się być ponury, brutalny i bardzo niebezpieczny. Sekretne ustawienia meczów, kombinacje z dopingiem, zupełny brak moralności i etyki. Okazuje się, że lista podejrzanych wciąż rośnie, a sam zamordowany nie był tak krystalicznie czysty, jakby się wydawało. Rozwiązanie tej zagadki będzie kosztowało Wolskiego wiele dyplomacji, ale także pewnych daleko idących ustępstw, a nawet zdrowia. Jaki będzie efekt dochodzenia?
Brudna gra to przede wszystkim dialogi. Soczyste, szybkie, bezceremonialne. Poza samymi pomysłami fabularnymi nadają one tempa, trzymają w napięciu. Sztuką jest utrzymać uwagę czytelnika rozbudowanymi dialogami, autorowi się udało. Czasem wymiany poglądów i dyskusje kojarzyły mi się ze stylem pisarskim Cobena (to tylko luźna uwaga, bez piętnowania autora cobenowym stylem), ale Pałasz ma swój własny patent na akcję i narrację.
Kawał dobrego, wciągającego kryminału. Można zaryzykować stwierdzenie, że umieszczenie akcji w sportowym świecie nadaje całości świeżości i uatrakcyjnia intrygę.
Czekam na kolejne książki Pałasza.


Za egzemplarz książki dziękuję wydawnictwu:




4 komentarze:

  1. Już wcześniej ta książka zwróciła moją uwagę, a Twoja recenzja utwierdza mnie w przekonaniu by ją przeczytać. Zainteresowała mnie ta książka, ponieważ akcja osadzona jest w świecie sportu, a jeśli intryga jest rzeczywiście tak dobra, to tym bardziej chcę tę książkę przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakoś nie lubię książek które mają w tle sport, ale intryga kryminalna brzmi intrygująco- więc jak znajdę czas to poszukam. Pierwszy raz słyszę o tym autorze.

    OdpowiedzUsuń
  3. fabuła wydaje się ciekawa, jednak odstrasza mnie umieszczenie akcji w sportowym świecie, zwłaszcza, że tenisa wprost nie znoszę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zachęcająca recenzja, a fabuła książki godna uwagi.

    OdpowiedzUsuń