środa, 18 września 2013

Henri Pierre Roché - Jules i Jim [recenzja]

Niezwykle interesująca (w sensie poznawczym) książka. Opisująca burzliwe i barwne życie pary dekadentów, tytułowych Julesa i Jima, które przypada na początek dwudziestego wieku. Rzecz dzieje się przede wszystkim w Paryżu, gdzie panowie poznają się i zaprzyjaźniają. Towarzyszymy ich podróżom, orgiastycznym przyjęciom, poznajemy kolejne kochanki i przyjaciółki. Szukając miłostek, ale też prawdziwej miłości, doświadczają burzliwych przelotnych romansów i uczuciowych awantur. Ponadto odbywają interesujące wyprawy do Neapolu, Grecji, Niemiec. Wreszcie jeden z nich dorasta do ustatkowania się. Z kolei na horyzoncie majaczy Wielka Wojna. Jak te czynniki wpłyną na wielką przyjaźń?
Szczególnie wartościowe wydaje się ukazanie tła społecznego oraz paryskich realiów początku wieku. Środowisko bon vivantów, cyganerii, pełne jest eksperymentów, swobody, wyuzdania i pasji. To dla mnie najciekawszy aspekt całości. Modernizm, szyk i styl ówczesnych artystów i aspirujących do tego miana. Obyczajowość środowisk wielkich i mniejszych miast, charaktery i postawy ówczesnych kobiet. Doskonały materiał poznawczy.
W warstwie fabularnej przytłacza ilość kokietek i pomniejszych przyjaciółek. O tempora, o mores!... jakie nadzwyczajne powodzenie mieli ówcześni mężczyźni!
Bardzo zuchwałe są pomysły autora, to, jak kieruje życiem bohaterów to istna karuzela. Zawirowanie uczuć, pretensji, oczekiwań i namiętności.  Nieprawdopodobne przetasowania, migracje uczuć, a wszystkie te próby po to, by sięgnąć prawdziwej miłości, wolności. Z tych wszystkich prób zwycięsko wyszła tylko (a może aż) męska przyjaźń.

Za egzemplarz książki serdeczne podziękowania składam Awioli



3 komentarze:

  1. Oo, brzmi fantastycznie, szalone lata dwudzieste! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No to zaliczone ;) Seria Koliber to świetne książki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Całkiem ciekawa przygoda, chociaż nie czytałam książki :)

    OdpowiedzUsuń