piątek, 21 czerwca 2019

Martha Batalha - Niewidzialne życie [recenzja]

Przekład: Katarzyna Mojkowska
Wydawnictwo Muza
Warszawa 2019

Ta książka pachnie Márquezem, przesiąknięta jest kolorytem jego powieści.
Nie zbliża się nawet do poziomu Noblisty, jednak samą atmosferą i poświęceniem treści tematyce niezwykłych kobiet orbituje wokół.
Przy takich możliwościach fabularnych, rozszerzonych zdolnościach bohaterek, liczba stron w powieści zdaje się zbyt mała, jakby autorka nie wykorzystała stworzonego przez siebie potencjału.
Dodatkowe dygresje oscylujące wokół postaci epizodycznych nie służą skupieniu się na głównych bohaterkach, dają jednak obraz możliwości koncepcyjnych autorki.
Rzecz dotyczy dwóch sióstr, Eurídice i Guidy. Młodsza to dziecko wielu talentów, starsza to piękna kobieta, która zdaje sobie sprawę z własnego czaru.
Ich więź jest bardzo silna, do czasu, aż Guida zakochuje się w Marcusie. To uczucie zmienia rodzinne konfiguracje, wprowadzając je na zupełnie nowe, nieznane tory.
Starsza siostra znika z domu. Gdy po latach, przypadkiem odnajduje młodszą w sklepie bławatnym, opowiada jej swoją historię, gorzką, ale naznaczoną siłą i duchem walki.
Zestawienie życiorysów obu sióstr pokazuje w jak trudnych czasach przyszło im żyć - pierwsza połowa XX wieku nie dawała kobiecie wielu możliwości, Eurídice, młodsza z dwójki sióstr, mimo ogromnego potencjału i wielu talentów jest skromną gospodynią domową, która, co jakiś czas próbuje wyrwać się z ograniczającego ją pancerza konwenansów. Na próżno. Mąż skutecznie studzi jej rewolucyjne zapędy, przekonując, że powołaniem kobiety jest doglądanie domowego ogniska. Wyłącznie.
"Niewidzialne życie" to właśnie portret kobiet, które są, a jednak ich nie ma - sprowadzone do roli posługiwaczek i matek dzieciom stają się nieważne, przezroczyste. Z drugiej strony mają swoje marzenia, możliwości i zdolności, które marnieją, poskramiane przez patriarchalne obyczaje.
Gorzka opowieść o życiu, które umyka między palcami, powstrzymywane przez czasy i plemienne przyzwyczajenia.

Za egzemplarz książki dziękuje wydawnictwu:




1 komentarz:

  1. Bardzo chętnie przeczytam, jeśli tylko będę miała okazję :)

    OdpowiedzUsuń