Wydawnictwo: Marginesy
Warszawa 2023
Trwam w zachwycie. "Chłopki" to wciągająca, momentami bardzo mocna i wielowątkowa opowieść o kobietach z przeszłości.
Żyjące w nędzy, dbające o męża, dzieci, obejście. Nie mające czasu, pieniędzy, jedzenia, zdrowia, butów, wiedzy, wykształcenia, a także wsparcia i zrozumienia. Samotne, przepracowane, obarczone mnogością zadań, wyzyskiwane. Narażone na napaści, gwałty, przemoc borykały się z beznadziejną codziennością, gdzie każdy kolejny dzień był taki sam lub gorszy.
Wydawane za mąż "za morgi", niewolnice w folwarkach, podkuchenne, rodzące niemal co roku dzieci, z których mało które przeżywało okres niemowlęctwa, szukające pracy za granicą. Tyrające na pańskich polach, zbierające resztki kłosów po żniwach, bite przez zarządców za podbieranie podgniłych kartofli. Żyjące w patriarchalnym świecie, gdzie mężczyzna jest ponad potrzebami i możliwościami kobiety.
Ponure, straszne, mocne historie chłopek rzadko kiedy kończą się szczęśliwie. Autorka dociera do dokumentów, prywatnych archiwów, które jasno pokazują trudy i znoje z jakimi musiały radzić sobie kobiety. Pośród zabobonów, kołtunów, chronicznych braków wszystkiego: od łóżka po buty już od najmłodszych lat zmuszane były do pracy (jak choćby wypasanie drobiu), później do małżeństwa. Kobiety bez głosu, bez prawa do decyzji. Nieme, pokorne, budzące się jako pierwsze i kładące się jako ostatnie.
Autorka umiejętnie buduje historię, kompleksowo pokazując kolejne zagadnienia związane z ich życiem. Tak wiele odczuć, emocji i przemyśleń budzi we mnie ta książka. Poruszająca, bardzo gęsta od trudnych i przygnębiających wątków książka, która, jak już wielokrotnie powiedziano i napisano jest sposobem na oddanie głosu i przypomnienie tych cichych bohaterek.
Znakomita, niezapomniana, poruszające i pogłębiona opowieść o cierpieniu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz